Taaak idealne w taką beznadziejną pogodę (deszcz, deszcz, deszcz)! Nic tylko kawusia, babeczki i książka czy film. Sezon na borówki w pełni więc aż grzech nie upiec babeczek :) Są proste w przygotowaniu i pyszniutkie. Idealnie smakują z kremem śmietankowym.
Składniki (u mnie 16 babeczek):
- 1 i 1/2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki oleju
- 1/2 szklanki mleka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 2 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- ok 150-200g borówek
- 200ml śmietanki 30%
- 8 rozgniecionych borówek
- 1 opakowanie śmietan fix
- 2 łyżki cukru pudru
- borówki do dekoracji
Jajka ubijamy gdy powstanie puszysta masa dodajemy cukier w dwóch porcjach i dalej miksujemy.
Następnie dodajemy olej i krótko miksujemy (ok 10-15 sek). Tak samo robimy z mlekiem.
Suche składniki mieszamy w misce.
Wymieszane suche składniki dodajemy do mokrych i miksujemy aż dokładnie się połączą.
Na końcu dodajemy borówki i mieszamy już za pomocą łyżki.
Nakładamy ciasto do 3/4 wysokości foremek ( ja użyłam silikonowych)
Pieczemy w 180st C przez ok 20-25 min. (do suchego patyczka).
Teraz bierzemy się za krem.
Śmietankę ubijamy na sztywno. Dodajemy pod koniec śmietan fix, cukier i rozgniecione borówki i jeszcze chwilę miksujemy.
Babeczki dekorujemy dopiero gdy będą całkowicie zimne. Ozdabiamy jeszcze borówkami.
Należy je trzymać w lodówce.
Wspaniałe babeczki :) Oj porywam jedną bo wyglądają tak apetycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.