Pychota! Pierwszy raz robiłam racuchy na drożdżach! Już długo za mną chodziły placki z jabłkami. Dołączam się więc do akcji #jedzjablka i wrzucam przepis na cudne racuchy!
W smaku nieco przypominają kluski na parze. Moja wersja zawiera tłuszcz w środku i tylko pierwsza porcja jest pieczona z dodatkiem oleju.
Polecam z cukrem pudrem ;) Ja zajadałam także z domowym śliwkowym dżemem mojej mamy ;)
Składniki:
- 14g drożdży suchych (2 saszetki)
- 3 łyzki cukru brązowego
- 1/2 kg mąki pszennej wrocławskiej
- 1 i 1/2 szklanki ciepłego mleka
- 1 jajko
- 4 łyżki oleju rzepakowego + 1 łyżka do smażenia
- 2 pokrojone w kostkę jabłka
Dodatkowo: (można użyć innych ulubionych dodatków)
- cukier puder
- dżem
- syrop z agawy
Do miski wrzucamy przesianą mąkę, jajko, cukier, drożdże i podgrzane mleko, olej. Całość dokładnie mieszamy.
Odstawiamy w ciepłe miejsce na 40 min i przykrywamy ścierką. Ja położyłam masę na kuchence gdzie wcześniej podgrzewałam mleko.
Po 40 min oddajemy pokrojone jabłka, delikatnie mieszamy i odstawiamy przykryte jeszcze na 30 min.
Moje racuchy były smażone na cieniutkiej patelni do naleśników i nie wymagały tłuszczu za wyjątkiem pierwszej porcji. Patelnia powinna być rozgrzana.
Warto przygotować szklankę z zimną wodą i przed nałożeniem każdej porcji zanurzyć łyżkę w wodzie - wtedy ciasto nie będzie się do niej kleić.
Każdy smażyłam na rumiany kolor z obu stron. Wszystko na średnim ogniu.
Podawać z ulubionymi dodatkami ;)
wyszly super!!! :)
OdpowiedzUsuń