Kolejny przepis na ciasteczka z dodatkiem otrębów. Są jeszcze bardziej chrupkie niż też otrębami orkiszowymi. Wydaje mi się że to zasługa tego iż te otręby gryczane nie są uprażone i większe niż te z orkiszu ;) Chrupiące, orzechowe i świeże przez 3 dni - tyle udało im się u nas przetrwać ;)
Składniki na około 25-30 sztuk:
- 125g zimnego masła
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka otrębów gryczanych
- 1 jajko
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki masła orzechowego
- 3/4 szklanki cukru pudru ( możecie użyć mniej w zależności od tego jak słodkie ciasteczka lubicie)
- 3/4 szklanki posiekanej żurawiny
Wszystkie składniki oprócz żurawiny zagniatamy w jednolitą kulę ciasta.
Żurawinę siekamy na drobniejsze kawałki i dodajemy do ciasta.
Wkładamy do lodówki na ok. 30 min.
Następnie formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, rozpłaszczamy, układamy w odstępach ok 1 cm na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy ok. 12-15 min. aż boki ciasteczek się zarumienią.
Mniam jakie apetyczne :-)
OdpowiedzUsuńSmakowite te ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńWygląda wyśmienicie! Istne arcydzieło :-) Muszę spróbować jak najszybciej. Pozdrawiam i bardzo dziękuje
OdpowiedzUsuńFajne ciasteczka wyszły:)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
UsuńSzkoda ze porcja tylko 23-30 szt. Zależy mi na 31 ciastkach. Co zrobic ?
OdpowiedzUsuń